Masz kredyt we frankach szwajcarskich i chcesz walczyć z bankiem w sądzie? Prawo stoi po Twojej stronie. Tłumaczymy, dlaczego masz duże szanse na wygraną i nie warto zwlekać z pozwem.
Pozwanie banku do sądu może wydawać się zadaniem ponad siły. Po jednej stronie instytucja z armią prawników, po drugiej zwykły człowiek, który chciał spełnić marzenie o własnym mieszkaniu. Często bez wiedzy finansowej czy prawnej.
Tymczasem to nie Ty, a banki powinny się martwić.
Znaczna grupa frankowiczów w Polsce pozwała banki i z pomocą doświadczonych kancelarii prawnych wielu z nich uwolniło się od frankowego problemu. Każdego dnia dołączają do nich kolejni. Teraz jest najlepszy moment, żeby pójść do sądu ze swoim kredytem hipotecznym.
Jest kilka przekonujących powodów, dla których warto pozwać bank i uwolnić się od uciążliwego kredytu hipotecznego. Poniżej wymieniamy najważniejsze.
Co możesz uzyskać na drodze sądowej w sprawie kredytu CHF?
Od pozbycia się kredytu do zwrotu dużych sum pieniędzy – to możesz zyskać. Jeśli w Twojej umowie kredytowej są klauzule niedozwolone, daje Ci to podstawy do dochodzenia swoich praw w sądzie.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI JUŻ TERAZ – SPRAWDŹ CO MOŻESZ ZYSKAĆ
Zobacz, o co możesz walczyć:
- Całkowite unieważnienie kredytu
W takim przypadku strony zwracają to, co nawzajem sobie świadczyły. Bank musi zwrócić kredytobiorcy świadczenia otrzymane tytułem spłaty rat kredytowych – wszystkie raty, prowizje, składki ubezpieczeń i nadpłaty. Kredytobiorca z kolei zwraca bankowi kwotę, jaką otrzymał po podpisaniu umowy.
W tym przypadku umowę uznaje się za nieważną, a nieruchomość pozostaje w rękach kredytobiorcy i przestaje być zabezpieczeniem hipotecznym. Dlatego nawet, gdy okaże się, że musisz zapłacić bankowi jakąś kwotę, to i tak się opłaca!
Szacuje się, że aż 75 proc. spraw o kredyty frankowe kończy się unieważnieniem kredytu!
- Odfrankowienie kredytu – po wygraniu sprawy umowa kredytowa wciąż obowiązuje, ale nie ma w niej niedozwolonych zapisów. Raty, które pozostały do spłacenia, mogą być obniżone, bo nie będą już naliczane zgodnie z dotychczasowymi klauzulami. Odfrankowienie nie zwalnia nieruchomości z zabezpieczenia hipotecznego.
- Zwrot UNWW – ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, którym bank zabezpieczył się w przypadku niewielkiego wkładu własnego kredytobiorcy.
Ile pieniędzy możesz odzyskać od banku?
To zależy od wielu czynników, m.in. od:
- kursu franka w momencie zawarcia umowy kredytowej,
- wysokości kredytu,
- okresu, na jaki kredyt został zawarty,
- rodzaju rat – równe czy malejące.
Każdy przypadek jest indywidualny, dlatego jedna osoba może otrzymać kilkanaście, a inna kilkadziesiąt tys. zł zwrotu. Nasi prawnicy analizują oddzielnie każdy przypadek i przedstawiają kredytobiorcy możliwe scenariusze wraz z rekomendacją, jak postępować dalej.
Po odfrankowieniu kredytu może się okazać, że raty pozostałe do spłacenia są dużo niższe, a oprócz tego saldo całego kredytu zmniejsza się o znaczną kwotę.
Idź do sądu teraz, zanim będzie za późno, bo roszczenia się przedawniają
Nadpłaty wynikłe z niedozwolonych klauzul i swobodnego ustalania wysokości franka przez bank mogą ulec przedawnieniu. Dlatego nie zwlekaj z wytoczeniem powództwa. Jeśli tego nie zrobisz, za kilka lat może się okazać, że Twoje roszczenie nie będzie możliwe – bank, całkiem legalnie, będzie mógł się od niego uchylić.
Czas na podjęcie działań o odzyskanie nadpłat to 10 lat.
Jak przerwać bieg przedawnienia? Możesz to zrobić na kilka sposobów:
- złożyć pozew do sądu,
- złożyć wniosek do Rzecznika Finansowego o przeprowadzenie postępowania interwencyjnego,
- złożyć wniosek do sądu o zawezwanie próby ugodowej.
Przerywając bieg przedawnienia, zyskujesz czas na dochodzenie swoich roszczeń.
Nie czekaj na wzrost kursu franka i zwiększenie raty kredytu – złóż pozew już teraz
Banki, które udzielały kredytów CHF same ustalają marżę walutową i w określonych ramach spready walutowe. Na tej podstawie wyliczają miesięczne raty kredytobiorców.
Wiesz, co to oznacza? Że Twoje raty mogą stale rosnąć.
Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest rozprawienie się z bankiem.
Zabezpiecz swoje roszczenia i nie płać rat aż do końca procesu
Zabezpieczenie roszczeń, może polegać m. in. na zawieszeniu spłaty rat kredytu na czas trwania procesu. Podstawą prawną do tego jest art. 755 k.p.c.
Oznacza to, że od chwili uwzględnienia przez sąd wniosku o zabezpieczenie, do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy, raty nie będą musiały być spłacane. Co więcej, bank nie może w tym czasie wypowiedzieć umowy kredytowej ani zgłosić Twojego zadłużenia do BIK-u, o ile taki wniosek zostanie przez sąd również uwzględniony.
W skali kraju takich zabezpieczeń nie ma jeszcze zbyt dużo, ale coraz więcej wniosków sądy rozpatrują korzystnie. W. W.niosek złożony wraz z pozwem jest bezpłatny. Ostateczna decyzja sądu, zależy od indywidualnej oceny sprawy, w tym sytuacji finansowej banku.
Sądy są przychylne frankowiczom – wykorzystaj to!
Od czasu wydania wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków 3 października 2019r. banki przegrywają większość spraw. Wyrok TSUE wpłynął na ukierunkowanie orzecznictwa na korzyść kredytobiorców. W 95 proc. wygrywają je frankowicze.
Sądy w większości przypadków kierują się linią orzeczniczą zgodną z wyrokiem TSUE. Dzięki temu np. to kredytobiorca sam decyduje, czy unieważnienie kredytu jest dla niego korzystne, czy też będzie znacznym obciążeniem. Wygrane sprawy zachęcają kolejnych kredytobiorców do składania pozwów. Frankowicze nic na tym nie tracą, a mogą wiele zyskać!
Obecnie, aż 9 na 10 spraw dotyczących unieważnienia kredytów CHF wygrywają kredytobiorcy, ale wkrótce to się może zmienić – banki nie próżnują.
Orzecznictwo może się zmienić, bo banki usilnie pracują nad rozwiązaniami korzystnymi dla nich. To kolejny powód, dla którego warto iść do sądu już teraz.
Skontaktuj się z nami – przeprowadzimy bezpłatną analizę Twojej umowy kredytowej. Wyliczymy, ile możesz zyskać na sporze z bankiem i wskażemy możliwe drogi jego rozwiązania.
Decyzję, czy iść do sądu, podejmij na podstawie rzetelnych analiz i opinii doświadczonych w sporach z bankami prawników.
